Żadnym odkryciem nie będzie stwierdzenie, że tyjemy przez
fakt spożywania większej liczby kalorii niż powinniśmy. Podaż jest większa od
popytu i zaczynają się schody czyli nadwaga a potem otyłość. Tradycyjne
podejście do odchudzania koncentruje się tylko na tym aspekcie, bez zadania
najważniejszego pytania – dlaczego jem za dużo?
A przecież wszystko siedzi w głowie...ale po kolei…